Linki
Zwykle tworzenie i sukces nowo utworzonego zespołu zajmuje od 12 do 18 miesięcy, ale zespół GAIMIN Gladiator Dota 2 powstał dopiero w styczniu 2022 r. i już wspina się w rankingach Dota 2, plasując się w Top 14 w ESL One DOTA 2 Major, który odbędzie się w maju tego roku w Sztokholmie, zwiększając liczbę fanów i tworząc znaczącą świadomość marki GAIMIN.
Arseniy Kuzminsky przeprowadził niedawno wywiad z założycielami GAIMIN Gladiator na temat ich zespołu Dota 2 i jego powstania. W przeddzień DOTA 2 ESL One Major w Sztokholmie z dumą publikujemy jego artykuł i wywiad.
Powiew świeżego powietrza wszedł do konkurencyjnej Dota w 2020 roku. Vikin.gg. Przez prawie rok w erze online ci goście byli w stanie walczyć z najsilniejszymi zespołami, bezczelnie, bez strachu i wyrzutów, rozbijając znane składy na licznych turniejach. Po bliższym poznaniu okazało się, że piłkarzy i trenera łączyła wyjątkowa chemia – mieszanka surowej dyscypliny, ojcostwa, braterstwa i silnej przyjaźni.
Następnie Vikin.gg został rozwiązany. Wraca jako Team Tickles z prawie takim samym składem.
Melchior „Seleri” Hillenkamp, Miroslav „BOOM” Bičan i Daniel „ImmortalFaith” Moza z poprzedniego składu połączyli siły z Marcusem „Ace” Hoelgaardem, Erikiem „tOfu” Engelem i Antonem „dyrachYO” Shkredovem. Nowi gracze, ten sam styl gry. Koncentrując się na interakcji zespołowej, nie da się zidentyfikować najsilniejszego gracza z pierwszej piątki. I szczerze mówiąc, nie ma powodu. Gladiatorzy GAIMIN działają płynnie jak zegar, w którym liczy się każdy trybik, a gdy tylko jeden trybik słabnie, obejmują cztery. GG jest przykładem tego, jak silna jest drużyna dzięki świetnej interakcji graczy i równowadze sił.
Rozmawiałem z zespołem zarządzającym GAIMIN Gladiators, aby wyjaśnić, dlaczego wybrali zespół Tickles. A także trochę więcej o ich historii, inwestycjach, planach na przyszłość i dlaczego są pewni sukcesu zespołu w Dota 2.
Kanadyjskie korzenie
Powstanie GG brzmi jak typowa historia startupu z Doliny Krzemowej – czwórka przyjaciół z pasją do tego, co kochają, postanowiła uruchomić własny projekt. Ale przed GAIMIN Gladiators było coś innego.
„Staliśmy się trochę starsi, nie mogliśmy wyprzedzić w profesjonalnych grach, więc jakieś trzy lata temu założyliśmy OCG Esports”, mówi Alex Cuccovillo, wiceprezes GG. On, a także Sean Porter, dyrektor generalny i Nick Cuccovillo, prezes, rozmawiali ze mną.
Sean i Alex poznali się dawno temu, grając w Dota i mają doświadczenie zawodowe w różnych grach MOBA. Ten ostatni miał swój udział w coachingu i komentowaniu we wczesnej erze Dota 2. Nick pracował w grach FPS zajmując się poszukiwaniem talentów. Dzięki temu mają dużą wiedzę i kontakty w każdej dziedzinie e-sportu, co daje im przewagę, ponieważ znają już e-sporty od podszewki nie tylko z perspektywy biznesowej, ale także z perspektywy gracza.
Alex przyznaje, że musieli opuścić konkurencyjną NA Dota 2 na inne gry, ponieważ brakowało w niej turniejów i pieniędzy. OCG Esports zaczęło pozyskiwać graczy, pomagać im oraz znajdować inwestorów i partnerów, którzy mogliby ich wesprzeć finansowo. W styczniu 2020 roku OCG Esports zmieniło nazwę na GAIMIN Gladiators.
GAIMIN Gladiators ma siedzibę w Kanadzie, ale ma na celu globalną scenę, pozyskując zespoły z UE, SEA, biorąc pod uwagę Brazylię, starając się spojrzeć poza Amerykę Północną.
Ale oprócz Gladiators, które zatrudnia około pięciu osób i kilku kontrahentów, istnieje firma macierzysta Gaimin.io, korporacyjna strona parasola całej firmy. „Przyjmują bardziej poziom korporacyjny i szczerze mówiąc, przekazujemy im pewne kwestie biznesowe, a oni albo je zatwierdzają, albo nie. Więc działa to w obie strony” — mówi mi Nick. „Zatwierdzają wszystkie transakcje lub wszelkie decyzje podjęte po stronie GG”.
Alex kontynuuje: „Zawsze mieliśmy plan. Zawsze wiedzieliśmy, że w pewnym momencie będziemy potrzebować inwestycji. Żadna organizacja nie odniosłaby sukcesu bez większych inwestycji. Więc zawsze mieliśmy plan działania. Decyzje inwestycyjne stworzyliśmy dawno temu i stale je aktualizowaliśmy. Kilka razy spotkaliśmy się z niektórymi inwestorami podczas negocjacji; a potem po kilku miesiącach zdali sobie sprawę, że e-sport to świetny sposób na zrobienie tej aplikacji”.
Misja GAIMIN jest następująca: „PASYWNA MONETIZACJA OFFLINE DLA GRACZY”. Jest to platforma typu „graj, kiedy zarabiasz”: zdobywaj nagrody w grach za darmo i rób z nimi, co chcesz.
„Chociaż nasza platforma zawiera element kryptowalut i NFTs, zasadniczo jesteśmy silnikiem gry”. Nick wyjaśnia, że głównym celem platformy jest „wykorzystywanie mocy obliczeniowej, a nie kopanie lub kupowanie monet lub NFTs. "
Zamiast tego oprogramowanie GAIMIN „po prostu wykorzystuje elementy blockchain do pracy w tle i powinno być postrzegane jako silnik gry, z możliwością uruchamiania gier na prywatnych serwerach, w tym Minecraft i GTAV, oglądania strumieni twórców treści i ćwiczenia umiejętności w ulubionych grach ”.
Szybko też wyjaśnia: „GAIMIN w żadnym wypadku nie będzie prosić ludzi o kupowanie waluty lub kupowanie NFT”. Ustaliwszy, że głównym zastosowaniem platformy jest „właściwie agregator mocy obliczeniowej w celu zapewnienia mocy obliczeniowej do renderowania wideo i produkcji sztucznej inteligencji.”; aspekty korzystania z technologii, które są całkowicie oddzielone od większości firm kryptowalutowych.
Przejęcie i rebranding były dość długim procesem. Zawarcie umowy zajęło rok od pierwszego spotkania z GAIMINEM. Opracowaliśmy plan, który był dla nich korzystny, jeśli chodzi o przyciągnięcie użytkowników do platformy, i bardzo im się to spodobało”.
„Zainwestowali w nas więcej niż w zespoły, które mieliśmy” – mówi Alex. „Mieliśmy kilka drużyn, które z pewnością były całkiem dobre, i kilku graczy na bardzo wysokim poziomie, ale nie mieliśmy nikogo, kto byłby na poziomie naszego obecnego zespołu Dota 2. Zidentyfikowaliśmy różne zespoły o różnych kosztach i co mogą przynieść, jaki sukces i jaką oglądalność. Pokazaliśmy, jaki będzie nasz plan na najbliższe półtora roku, jakie drużyny przyciągniemy, dlaczego ich przyciągniemy i jaki będzie ich potencjał. Tak więc, szczerze mówiąc, było dużo przygotowań, co było kolejnym powodem, dla którego naprawdę podobało im się to, co robimy”.
Akwizycja kleszczy zespołu
Sean i Alex mają doświadczenie w graniu w Dota i chcieli wrócić na scenę Dota ze względu na jej bardzo wysoką oglądalność. W połowie sezonu, na przełomie grudnia i stycznia, zobaczyli coś wyjątkowego w Team Tickles.
Alex kontynuuje: „Rozmawialiśmy z kilkoma zespołami. Ale interesowały nas najbardziej, nie ze względu na to, jak dobrzy są, ale pod względem rozpoznawalności marki, jaką przynosi nowa organizacja, grając przeciwko Team Liquid, OG i Secret. Wszystkie te zespoły pozwalają nowej organizacji bardzo szybko zdobyć świadomość marki, w przeciwieństwie do wielu innych regionów. Więc to był decydujący czynnik również dla nas. Ponadto dostrzegliśmy duży potencjał w składzie młodych piłkarzy.
Chociaż podpisanie kontraktu z drużyną z Ameryki Północnej daje większą szansę na rywalizację w głównych kategoriach, a następnie w TI, do tego dochodzi fakt, że były tam drużyny o wysokich umiejętnościach, które potrzebowały sponsorów. Postanowiliśmy jednak przyjrzeć się innym regionom, takim jak WNP, Europa i Azja Południowo-Wschodnia. Nasz wzrok przykuł zespół Tickles i zaczęliśmy ich ścigać.
Zespół GAIMIN Gladiators Dota 2 jest ich największym atutem i najbardziej godną uwagi inwestycją do tej pory. Mieliśmy budżet na podpisanie drużyny Tier 1 w każdej odpowiedniej grze.
Alex kontynuuje: „Dota 2 jest nadal bardzo dobra pod względem oglądalności. A zwłaszcza teraz, gdy powracają wydarzenia na żywo, to dla nas bardzo ważne. Ale po przeprowadzeniu ogólnej analizy zdecydowaliśmy, że w Docie nie ma nic złego.”
Bootcamping, Sztokholm i plany
Gladiatorzy GAIMIN pozostawali w bazie Relog Media przez cały okres ligi DPC. Zamiast rozdzielać graczy i próbować rozwiązać problemy z wizami, kierownictwo GG postanowiło zatrzymać ich w Belgradzie tak długo, jak to możliwe. Mają świetne kontakty z Relogiem, który był „bardzo, bardzo pomocny” w tej sprawie.
Nick podkreśla znaczenie bootcampu i jego wpływ na sukces graczy:
„Wszyscy myślą, że bootcamp to około 24 godziny ćwiczeń i zajęć. Są jednak aspekty, w których gracze nigdy nie spotkali się fizycznie. Był to więc dla nich idealny czas na wzajemne poznanie się, rozwijanie więzi zespołowych, a nawet tworzenie kultury zespołowej. Jeśli chcemy uczestniczyć w następnym Majorze lub ważnym wydarzeniu, takim jak TI, jest to konieczny aspekt; ważne jest, aby zespół miał przynajmniej tę początkową interakcję. Mieliśmy też psychologa, który przychodził raz w tygodniu, żeby z nimi pracować. Jest to ważne dla sprawności umysłowej i wytrzymałości psychicznej, aby nie byli wyczerpani ani wyczerpani.
„W przeszłości byliśmy w pierwszej dwójce drużynowych i regionalnych mistrzów” – mówi Alex. „A w EU.OG były cztery miejsca, które trochę nas zaskoczyły, ale mają bardzo silny młody skład. Trochę nas więc zaskoczyli, ale myślę, że zawsze wiedzieliśmy, że nasz zespół może przejść do głównych turniejów. Ale w końcu mieliśmy wiarę, nieśmiertelną wiarę, wiesz.
Śledź Gladiatorów w Sztokholmie od 12 maja i dowiedz się, co pokażą nam dalej. https://www.esl-one.com/dpc/
To jest post sponsorowany. Dowiedz się, jak zaangażować naszych odbiorców tutaj Przeczytaj poniższe wyłączenie odpowiedzialności.
Kredyty graficzne: Shutterstock, Pixabay, Wiki Commons