Piątek jest podobno D-Day dla rosyjskich parlamentarzystów, którzy zaprezentują swój szeroko omawiany projekt ustawy regulującej kryptowaluty – ale dramat nadal trwa, co prowadzi niektórych do zastanawiania się, czy ustawa zostanie faktycznie uchwalona tak szybko, jak niektórzy mieli nadzieję.
Jak informowaliśmy, czołowi posłowie przewidywali, że ustawa, która ma zostać oficjalnie zaprezentowana, może uchwalić Dumę Państwową (parlament Rosji) w pierwszej połowie tego roku. Szczegóły, które pojawiły się do tej pory sugerują, że projekt ustawy ma na celu „legalizację” kryptowalut, ale silnie reguluje jego wykorzystanie, opodatkowując handlowców i monitorując giełdy kryptograficzne i brokerów.
Jednak rosyjski bank centralny nadal stanowczo sprzeciwia się tym środkom, a zamiast tego woli całkowity zakaz chińskiego modelu. Jego kierownictwo ostrzegło niedawno przed „nowymi zagrożeniami”, jakie ustawa może stworzyć dla rosyjskiej gospodarki i społeczeństwa.
Jednak Minister Finansów odpowiedział, że „nie można zakazać kryptowaluty”.
Cytowany przez Forbes Russia minister Anton Siluanov stwierdził:
„Bank Centralny chce zakazać kryptowalut, kryptowalut, argumentując, że stwarzają one ryzyko przede wszystkim dla obywateli i mogą „infekować” instytucje finansowe i banki, a także tworzą nieprzejrzysty rynek rozliczeniowy. To tak samo, jak zakaz korzystania z Internetu: to niemożliwe. Chociaż zgodził się, że obawy banku centralnego są „zrozumiałe”, wezwał panel do zaprzestania opóźnień – i zaakceptowania propozycji rządu.
„Nawet jeśli popełnimy błąd gdzieś na torze, zawsze możemy go naprawić. Gorzej, jeśli decyzja jest opóźniona. Szara branża [w której kryptowaluty nie są ani legalne, ani nielegalne] w międzyczasie po prostu ewoluuje” – powiedział.
Ale bank centralny również zanurzył wiosło, mówiąc, że fałszywi górnicy i inni oszuści kryptowalut wpadają w amok w Rosji. W precyzyjnie zaplanowanym w czasie raporcie z dnia 16. W lutym bank centralny stwierdził, że zidentyfikował „prawie 2,700”nielegalnych firm i piramid finansowych w 2021 r.”.
Dodał, że ponad połowa z 871 piramid (53%), „zbierała fundusze w kryptowalutach” lub „reklamowała inwestycje w różne nieistniejące kryptowaluty”, w tym projekty wydobywania tokenów, które nawet nie istniały. Bank powiedział, że z powodzeniem usunął około 3,000 fałszywych stron internetowych od oszustów, z których wiele rzekomo obsługiwało te związane z kryptowalutami i forex.
Ale Skarb Państwa wydaje się niewzruszony uporczywymi roszczeniami banku. Bank Centralny wolałby po zakazie wprowadzić własny cyfrowy rubel. I choć Kreml wydaje się być zainteresowany emisją cyfrowej waluty, to wydaje się być również zainteresowany tym, by nie odstraszać górników – zwłaszcza, że napięta sytuacja wokół Ukrainy sprawia, że zamorskie rynki energetyczne coraz bardziej niechętnie kupują rosyjskie surowce energetyczne.
Siluanov, poinformował Wiedomosti, mówił o opracowaniu mechanizmu „amnestii” dla osób, które „już posiadają kryptowaluty”. Minister zasugerował, że posiadacze kryptowalut powinni spróbować połączyć swoje portfele z bankami lub innymi konwencjonalnymi instytucjami finansowymi, aby ich „aktywa” mogły wejść do legalnego obrotu”. Z tymi, którzy się do tego nie zastosują – zasugerował – powinni się zatroszczyć organy ścigania”.
Dodał, że górnicy również powinni otrzymać „Kodeks działalności gospodarczej” i być odpowiednio opodatkowani.